"Walcz, walcz gdy światło traci swoją moc''
Film zdecydowanie ma moc. Wachlarz doznań jakimi raczy nas reżyser filmu (Christopher Nola) jest niesamowita, przedstawiając tym razem rasowe kino science fiction. Tajemnica, strach, nadzieja, miłość, walka o przetrwanie i trudne wybory bohaterów. To wszystko i wiele więcej możemy przeżyć towarzysząc w filmie Cooperowi granego przez Matthew McConaughey.
Ludzie umierają na Ziemi. Uprawy niszczone są przez choroby roślin, w atmosferze jest coraz mniej tlenu. Wszystkie próby ratowania naszej planety spełzły na niczym, uratować można już tylko ludzi, zabierając ich poza Układ Słoneczny. Tak do innej galaktyki wyruszy misja „Łazarz”, mająca odnaleźć planetę, na którą można przenieść ludzkość, by ocalić ją przed zagładą.
A to dopiero początek. Pozornie wyjaśnione zdarzenia z czasem nabierają większego znaczenia, jak choćby anomalie grawitacyjne, nazwane poltergeistem- dziecięcą fantazją. Bardzo cieszy śmiałe wykorzystanie najnowszych dorobków nauki. Dzisiejsza fizyka dla przeciętnego człowieka wydawać by się mogła wręcz fantastyką i dlatego, w momencie jak w filmie zaczynają się pojawiać rzeczy trudne do racjonalnego wytłumaczenia, można dojść do wniosku, że jest w nich zaskakująco wiele nauki.
Film trzyma w napięciu i kiedy już wydawałoby się, że pewien wątek został wyczerpany, na jego miejsce pojawiają się dwa nowe. Mimo, że w fotelu kinowym spędziłam prawie 3 godziny to czas się nie dłużył. Wręcz czułam lekki niedosyt po wyjściu.
Zdecydowanie "Interstellar" zalicza się do moich TOP3 tego roku i szczerze polecam obejrzenie go.
EP
Science-Fiction/ Akcja / Przygodowy
Czas trwania: 169 min.
Od lat: 15
Produkcja: USA/Wlk. Brytania [2014]
Reżyseria: Christopher Nolan
Scenariusz: Jonathan Nolan, Christopher Nolan
Obsada: Anne Hathaway, Jessica Chastain, Matthew McConaughey, Bill Irwin, Ellen Burstyn, Michael Caine, Wes Bentley, Casey Affleck